Trener snu czyli coś co ja nazywam “budzikiem przedszkolaka”
Czy macie problem z codzienną walką o to by Wasz przedszkolak położył się spać? A może trwa u Was festiwal pobudek o 5 rano (przede wszystkim w weekendy??) U wielu osób, w tych sytuacjach, sprawdza się tzw. toddler clock lub okay to wake clock, po polsku nazywany trenerem snu (bardzo nie lubię tego tłumaczenia i wolałabym określenie “budzik przedszkolaka”).